Klej gipsowy jak każdy pewnie wie ma główne zastosowanie w montażu płyt g-k do ścian. Ja wykorzystuje go dość często do tworzenia tynków dekoracyjnych, lub dekoracji ściennych.
Dziś zaproponuję tynk wykonany właśnie z kleju gipsowego, farby lateksowej, i werniksów perłowych…
materiały:
– grunt
– klej gipsowy ( worek 25 kg ok 15 zł)
– farba lateksowa beżowa Dekoral ( 2,5 L ok 50 zł, 5L ok 80 zł)
– bejca perłowa Primacol 1L ok 35 – 40 zł
– kolorant ( żółty, czerwony)
Narzędzia:
– packa
– packa do papieru ściernego
– wałek foliowy lub strech folia
– papier ścierny o ziarnie 80 lub 100
– wałek do malowania
– gąbka najlepiej gąbka do fugowania nie będzie się kruszyła
Gruntujemy powierzchnię na której będziemy pracować. Nakładamy packą rozrobiony klej gipsowy, nie musimy się strać aby był bardzo równo nałożony. Przy nie dużych powierzchniach możemy całość zaciągnąć na raz, przy większych proponuję kawałkami ok 2 m2. Po nałożeniu kleju gipsowego używamy wałka foliowego lub strech folii. Jeśli pracujemy z wałkiem najzwyklej w świecie przeciągamy zaciągnięty klejem obszar, powstaje nam nam struktura.
Jeśli chodzi o strech folię, ucinamy kawałek ok 1×1 ( można większy, lecz z takim wygodniej się pracuje) przykładamy go do na obszar zaciągnięty klejem delikatnie przyklepując. Następnie ściągamy folię od góry do dołu. Uzyskaną strukturę za pomocą wałka lub folii możemy lekko przygładzić przeciągając czystą packą zamoczoną w wodzie ( klej gipsowy nie będzie nam się kleił do packi)
Po wyschnięciu kleju gipsowego ( zazwyczaj na drugi dzień) szlifujemy strukturę aby zlikwidować resztę zadziorów. Możemy to zrobić ręcznie , lub mechanicznie za pomocą szlifierki oscylacyjnej.
Tak przygotowaną powierzchnię malujemy farbą lateksową jako podkład, będzie on delikatnie prześwitywał. Jak również da możliwość łatwiejszej obróbki przy dalszej pracy( nakładaniu bejcy, mieszaniu kolorów).
Następnym krokiem jest przygotowanie sobie kolorów bejcy przygotowujemy sobie 4 niewielkie naczynia/pudełka (np.po masmix’e) do każdego nalewamy bejcę ok połowę pudełka ( w zależności od wielkości obrabianej powierzchni) i dorabiamy kolorantami pożądany kolor. W moim przypadku był to żółty, pomarańczowy( trochę czerwonego kolorantu i żółtego), czerwony, i różowy.
Tniemy gąbkę na cztery mniejsze, do każdego koloru.
Całość lekko przecieramy gąbką bejcą zabarwioną na różowo, na farbę lateksową. A następnie dowolnie nanosimy po każdym kolorze mieszając je ze sobą bezpośrednio na ścianie osiągając nieregularne przebarwieni dające ciekawy efekt…:)
A tak to mniej więcej wygląda:
